Wieczorem, w ostatni dzień października, nabożeństwem godziny czytań rozpoczęliśmy świętowanie uroczystości Wszystkich Świętych. Łącząc się z Kościołem na całym świecie poprzez jego codzienną modlitwę uwielbialiśmy Boga za tych, którzy dostąpili łaski świętości życia. Jednocześnie z nadzieją wyczekujemy dnia, w którym także i my razem ze świętymi będziemy radowali się chwałą zbawionych w niebie.
Po odśpiewaniu psalmów i pieśni oraz wysłuchaniu czytań, które pozwoliły nam uwielbić Boga za to, że troszczy się o grzeszników i powołuje ich do świętości, usłyszeliśmy fragment Ewangelii według św. Jana. Poprzez słowo Boże Pan Jezus przypomniał nam, że jesteśmy latoroślami winnego krzewu, którym jest On sam: „Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić” (J 15,5). Tylko trwając w jedności z Chrystusem możemy dojść do życia wiecznego. Ponadto, jeśli już tu na ziemi będziemy z Nim zjednoczeni, dostąpimy hojnych łask niezbędnych nam w drodze do świętości.
W homilii, którą wygłosił dla nas dk. Michał Koźbiał SCJ, usłyszeliśmy, że nie sposób zapomnieć o naszej, właściwej wszystkim stworzeniom, zależności od Boga. To On nas prowadzi przez życie doczesne do wieczności. Dzisiaj niestety wiele osób o tym zapomina lub co gorsza, nie chce pamiętać, a przecież bez Jego pomocy nie jesteśmy zdolni do nawrócenia i trwałej zmiany naszego życia.
Na zakończenie, uwielbiliśmy Boga za dar wszystkich świętych w niebie uroczystym śpiewem Te Deum laudamus.