Święcenia kapłańskie za nami. W tygodniu po przyjęciu sakramentu święceń w stopniu prezbitera, sercańscy neoprezbiterzy celebrowali msze święte prymicyjne w miejscach, które na mapie ich bezpośredniego przygotowania do kapłaństwa, odegrały doniosłą rolę. Na zakończenie prymicyjnego tournée, w uroczystość Najświętszej Trójcy, dwaj z nich odprawili prymicje w swoich rodzinnych parafiach. Kolejni uczynią to 2 i 9 czerwca br.
26 maja, we wspólnocie parafialnej w Stadnikach, swoją mszę świętą prymicyjną odprawił ks. Jacek Kowal SCJ. W to wyjątkowe zarówno dla prymicjanta, jak i jego najbliższych wydarzenie zaangażowana była cała wspólnota parafialna.
Okolicznościową homilię wygłosił ks. Adam Pastorczyk SCJ, który przypomniał prymicjantowi słowa Chrystusa z kazania na górze, szczególnie te o modlitwie we własnej izdebce (gr. tamejonie), którą przez ostatnie 6 lat była dla ks. Jacka seminaryjna kaplica. „To nie żarty, lecz lekcja twojej wiary i modlitwy, tej zanoszonej w porannym niewyspaniu i nieprzeniknionej ciemności... Zanoszonej wtedy, gdy na wszystkie okna zasunięto już bezpieczne rolety, zgaszono światło i położono się do łóżek... Zapalonej w Twoim tamejonie, w twojej izdebce, nie jako ogrzewający Cię płomień, lecz jako dowód wierności...”.
Ksiądz prymicjant nie krył wzruszenia i wdzięczności za dar kapłaństwa, który otrzymał z łaskawej ręki Boga. Swoją wdzięczność wyraził przede wszystkim Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu, jedynemu Bogu, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych, czego dowodem dla prymicjanta jest dar jego powołania do kapłaństwa. Słowa dziękczynienia ks. Jacek skierował także do swoich rodziców, rodzeństwa, rodziny bliższej i dalszej, księży formatorów, współbraci, przyjaciół, parafian i wszystkich ludzi, którzy stanęli na drodze jego życia i powołania.
Na zakończenie neoprezbiter podzielił się ze wszystkimi darem jaki otrzymał – prymicyjnym błogosławieństwem – z którym związana jest łaska odpustu zupełnego.
Módlmy się za ks. Jacka, prosząc dla niego o łaskę pokornego kapłaństwa, potrafiącego pochylić się nad najbardziej potrzebującymi, zgodnie ze słowami Chrystusa, które prymicjant wybrał sobie, jako motto kapłańskiego życia: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40).