W Wielką Sobotę adorujemy Pana Jezusa spoczywającego w grobie. Jednak ten dzień jest czymś więcej aniżeli tylko czasem naszej modlitwy i zadumy. Wielka Sobota jest bowiem przestrzenią spotkania, gdyż tego dnia Jezus Chrystus „zstąpił do piekieł”. W Starożytnej homilii na Świętą i Wielką Sobotę czytamy: „[Jezus] pragnie nawiedzić tych, którzy siedzą zupełnie pogrążeni w cieniu śmierci; aby wyzwolić z bólów niewolnika Adama, a wraz z nim niewolnicę Ewę”.
Pierwsi ludzie, którzy po popełnieniu grzechu ukryli się przed Bogiem (por. Rdz 3,8), w momencie Jego wielkosobotniego „zstąpienia do piekieł” na nowo Go spotkali. Ich tęskne oczekiwanie na Zbawiciela dobiegło końca. W Chrystusie zobaczyli Zbawiciela, a w Jego słowach usłyszeli głos Ojca: „Tobie, Adamie, rozkazuję: Zbudź się, który śpisz! Nie po to bowiem cię stworzyłem, abyś pozostawał spętany w Otchłani. Powstań z martwych, albowiem jestem życiem umarłych. Powstań ty, który jesteś dziełem rąk moich. Powstań ty, który jesteś moim obrazem uczynionym na moje podobieństwo. Powstań, wyjdźmy stąd!” (Starożytna homilia na Świętą i Wielką Sobotę).
Tego dnia Jezus uwolnił z więzienia grzechu i śmierci ludzi wszystkich czasów i poprowadził ich na ucztę godową, do królestwa swego Ojca, które zostało dla nich przygotowane od założenia świata.