W liturgiczne święto św. Andrzeja Boboli, neoprezbiterzy odprawili dla wspólnoty zakonnej mszę świętą prymicyjną.
W tym dniu głównym przesłaniem Słowa Bożego była jedność wspólnoty Kościoła, za którą przywołany wyżej patron naszej ojczyzny, oddał swoje życie. Czytając a następnie rozważając w homilii Pawłowy List do Koryntian usłyszeliśmy, że jedyne lekarstwo na podział we wspólnocie korynckiej stanowi dla Apostoła Narodów logika krzyża, a więc miłość najwyższej próby, posunięta do całkowitego daru z siebie.
Tym samym św. Paweł odrzucił zarówno żądania Żydów, dla których drogą do przywrócenia jedności są spektakularne znaki i cuda, a więc objawienie mocy Boga, jak również postulaty Greków, którzy chcieliby budować jedność w oparciu o ludzką filozofię.
Zdaniem Pawła, niebezpieczeństwo może w tym przypadku polegać na tym, że chociaż ludzkie pomysły są pomocne w rozwiązaniu niektórych problemów wspólnoty Kościoła, w tym również problemu jedności, to jednak bez logiki krzyża, bez codziennego oddawania życia za braci, będą one pozbawione istoty chrześcijaństwa, bo nie moc, nie siła, lecz Duch dokończy dzieła. „Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża” (1Kor 1,17).
Nasi nowo wyświęceni Bracia już niedługo pójdą zarówno do noszących ślady męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa wspólnot Kościoła, jak również i takich, które będą zranione grzechem podziału… Życzymy im zatem, by miłością, którą czerpać będą z Krzyża Chrystusa, leczyli podzielone ludzkie serca.